Z całego serca dziękujemy niezastąpionemu i zawsze śpieszącemu z pomocą Ojcu Jarosławowi Szczurowi i jego wspaniałym Parafianom z Chełma za przyjazd i pełną poświęcenia pracę na rzecz naszego monasteru. Ci wspaniali panowie z baciuszką Jarosławem na czele pomogli uprzątnąć teren budowy, porąbać i popiłować drewno, natomiast panie jak pszczółki uwijały się przy truskawkach i ziołach do monasterskich herbatek. Wszystkim Wam, nasi drodzy pomocnicy, serdecznie i od serca dziękujemy. Spasi Was Gospodi!!! I niech Matka Boża również odwdzięczy się Wam swoją opieką za trud na chwałę Jej monasteru!